Na początku XX wieku dzięki dwójce misjonarzy Alice Seeley Harris i jej mężowi, Johnowi dokonał się znaczący moment w historii fotografii. Była to prawdopodobnie pierwsza kampania fotograficzna wspierająca prawa człowieka. Kolekcja zdjęć dała zielone światło do zmian i pokazania prawdy o przemocy w afrykańskim Wolnym Państwie Kongo - "prywatnym państwie" króla Belgii. Alice Harris z grupą kongijskich dzieci Okres kolonialny w Kongo wiąże się z morderstwami, niewolnictwem, nieokiełznaną grabieżą zasobów naturalnych i okrutnym monarchą Leopoldem II. Mam wrażenie, że historia ta pozostaje na obrzeżach współczesnej świadomości historycznej. Kongo jest rzadko wymieniane wśród ludobójstw XX wieku, pomimo faktu, że w okresie terroru lat 1890-1910 systematycznie eksterminowano miliony Kongijczyków. Historia zaczyna się w 1876 roku, kiedy król Leopold II zaprosił na międzynarodową konferencję naukową do Brukseli. Tam, pod płaszczykiem humanitaryzmu, miała odbyć się dyskusja na temat ...
Dzielimy się wiedzą o przeszłości. Ciekawe postacie, zdjęcia, zabytki i nie tylko. Na dobrą książkę historyczną też znajdzie się czas.